W ciągu ostatniego roku liczba wyjazdów turystycznych zauważalnie spadła, ale za podróżami tęsknimy jak nigdy wcześniej. Jeśli wiosną planujesz zagraniczny wyjazd, koniecznie pomyśl o ubezpieczeniu. Nawet jeśli wybierasz się gdzieś z biurem turystycznym i teoretycznie masz już ubezpieczenie, dokładnie sprawdź jego zakres!

Ubezpieczenia turystyczne to dobrze znany segment ochrony ubezpieczeniowej, czasami jednak ciągle niedoceniany. Niewielu z nas zdaje sobie sprawę, że tanie ubezpieczenie może nas chronić przed kosztownymi problemami.

Wyjeżdżając za granicę, zawsze warto mieć taką ochronę, a podróżując w czasach nagłych zmian, pandemii i ograniczeń wprowadzanych często z dnia na dzień, trzeba koniecznie zabezpieczyć się przed skutkami np. nagłego zachorowania czy wydłużenia podróży.

Ubezpieczenie na wyjazdy –  czemu jest takie ważne?

Przede wszystkim może pokryć koszty leczenia, transportu medycznego czy powrotu do kraju w razie wystąpienia nagłego zachorowania. Nie wszyscy wiemy jak ogromne mogą być koszty związane z takimi procedurami. Przykładowo, transport medyczny z Egiptu czy Turcji, może kosztować nawet powyżej 50-100 tys. złotych.

Leczenie zabezpieczające złamanej nogi –  od kilku tysięcy w górę, ratowanie życia, np. w razie zawału, udaru czy innego ciężkiego schorzenia, pobyt na OIOM, to często rachunki opiewające na kwoty kilkuset tysięcy złotych, które mogą zrujnować nawet bardzo zamożną osobę.

Ubezpieczenie turystyczne to także ochrona bagażu, assistance w razie problemów czy wsparcie np. w przypadku konieczności odbycia kwarantanny za granicą.

To jednak przede wszystkim spokojny sen –  nie jeździmy w końcu na wakacje po to, aby się dodatkowo stresować.

Ubezpieczenie z biura podróży –  czy wystarczy?

Kiedy wyjeżdżamy na wakacje sami, sprawa jest jasna –  wszystkie kwestie organizacyjne, w tym ubezpieczenie, są po naszej stronie. Jeśli jednak jedziemy z biurem podróży, a operator turystyczny organizuje za nas transport, nocleg i opiekę rezydenta, korzystamy najczęściej z ubezpieczenia, które oferuje w pakiecie biuro podróży.

Często są to produkty dobre, skrojone na miarę potrzeb, ale zdarza się także że za podstawową cenę dostajemy podstawowe ubezpieczanie, które nie będzie realnym wsparciem w razie problemów.

Przykładowo: jedno z największych biur podróży w podstawowym wariancie ubezpieczenia oferuje sumę kosztów leczenia na poziomie do 80 tys. złotych. Jeśli złamiemy nogę, albo zdarzy nam się niestrawność, to z pewnością wystarczy. Jednak w razie większych problemów, może się okazać, że odszkodowanie nie wystarczy na pokrycie kosztów leczenia. Będziemy wtedy zmuszeni zapłacić za nie z własnej kieszeni.

Dlatego przed każdym wyjazdem warto sprawdzić zakres takiego ubezpieczenia i w razie potrzeby, doubezpieczyć się.

Dobre ubezpieczenie turystyczne – czyli jakie?

Dobre ubezpieczenie na wiosenny wyjazd powinno mieć możliwie szeroki zakres. Sprawdźmy w jakich sytuacjach nie zadziała (jakie są wyłączenia), jaki jest zakres odpowiedzialności, suma kosztów ubezpieczenia i inne limity wsparcia.

Jeśli ubezpieczenie ma być przydatne, nie oszczędzajmy na nim, zwłaszcza że zwykle mówimy tu o kwotach oszczędności w wysokości ok. kilkudziesięciu złotych. Jeśli decydujemy się na wyjazd, zwłaszcza w niepewnych czasach, warto zabezpieczyć się tam, gdzie się da i podróżować spokojnie.