Zdolność kredytowa w 2022 r. Co musisz wiedzieć?

Zdolność kredytowa potrzebna do zaciągnięcia zobowiązania hipotecznego jakim jest kredyt na mieszkanie lub dom, spadała w tym roku w tempie dramatycznym. Spadki te zostały chwilowo zatrzymane, ale wiele będzie miało problem z zaciągnięciem kredytu. Co warto wiedzieć o zdolności kredytowej? Jak na nią wpłynąć? Przeczytaj!

Stawki cen wynajmu, podobnie jak raty kredytów poszybowały w tym roku w górę. Nie bez znaczenia był tu wybuch wojny w Ukrainie, który znacząco wpłynął na wzrost popytu na mieszkania właściwie we wszystkich dużych ośrodkach miejskich. Za kawalerkę w Warszawie czy Krakowie, musimy dziś zapłacić nawet grubo ponad 2000 zł. Większe mieszkania są oczywiście odpowiednio droższe i nic nie wskazuje na to, aby sytuacja ta miała się szybko zmienić.

Jednocześnie rząd wprowadził rozwiązanie, które miało wspierać proces zakupu nieruchomości na własne cele mieszkaniowe, czyli gwarancję wkładu własnego. Do tej pory konieczność zgromadzenia środków w ilości 10-20 % wartości mieszkania, domu, koniecznych do otrzymania kredytu była dla wielu rodzin sporą barierą. Niestety jednak, aby wsparcie otrzymać, należy nadal posiadać zdolność kredytową do obsługi całego zobowiązania. Czy coś w tym temacie można zrobić? Jak sprawdzić swoją zdolność?

 

Zdolność kredytowa –  o co chodzi?

Przede wszystkim warto wyjaśnić czym jest. Zdolność kredytowa to zgodnie z prawem bankowym, zdolność do spłaty zaciągniętego kredytu wraz z odsetkami w terminach określonych w umowie. Jest ona bardzo istotnym elementem procesu kredytowania (nie tylko nieruchomości, dotyczy wszystkich kredytów) i od niej właśnie zależy, czy bank udzieli nam kredytu, czy też nie.

Każdy bank będzie obliczał zdolność kredytową trochę inaczej, w oparciu o posiadane przez siebie algorytmy, ale też w oparciu o pewne narzucone z góry kryteria.

Znaczenie tu mają przede wszystkim wydawane przez Komisję Nadzoru Finansowego Rekomendacje, które są dla banków wiążące.

Obecnie KNF nakłada  między innymi stosowanie maksymalnego wskaźnika DTI w wysokości 50% (przy dochodach poniżej średniej krajowej max. 40%). „Debt to income” jest to dług do dochodu. W odniesieniu do kredytów hipotecznych rozumie się go jako współczynnik sumy wszystkich zobowiązań do bieżącej kwoty dochodu netto. Jeszcze na początku roku wynosił on przy dochodach poniżej średniej krajowej 50%, z kolei przy dochodach przekraczających średnią krajową – 65%.

 

Jak banki liczą zdolność kredytową?

 Przy wyliczaniu zdolności kredytowej, wszystkie banki wezmą pod uwagę:

  • zarobki i ich źródło,
  • aktualne obciążenia finansowe i kredytowe,
  • scoring kredytowy, czyli ocenę w BIK
  • historię kredytową,
  • wiek klienta,
  • parametry kredytu, takie jak oprocentowanie, okres spłaty czy rodzaj rat,
  • wysokość ewentualnego wkładu własnego
  • ilość osób będącą na utrzymaniu kredytobiorcy.

Czynników tych jest więcej, niemniej powyższe są z pewnością najistotniejsze. Z praktyki wynika, że najistotniejsze są tutaj zarobki i ich źródło. Na tej podstawie banki szacują stabilność zatrudnienia i osiąganych dochodów i to one w największym stopniu decydują o przyznaniu finansowania. UWAGA! Popularne kalkulatory internetowe często podają nieprawidłowe wartości zdolności kredytowej. Bazowanie na nich jest ryzykowne!

 

Jak poprawić zdolność kredytową?

 Zdolność kredytowa w roku 2022 bardzo znacząco spadła i to niestety przykry fakt. Wiele osób marzących o zakupie mieszkania ma dziś problem ze zdolnością kredytową, nawet jeśli wydaje się, że byliby na dziś dzień zdolni do obsługi zobowiązania. Przykładowo osoba, która jeszcze w styczniu bieżącego roku mogła liczyć na kredyt w wysokości blisko 400 tys. złotych, dziś może otrzymać zaledwie około 200 tys. To w większości wypadków za mało, aby móc myśleć o zakupie mieszkania –  chyba że posiadamy duże oszczędności, które możemy przeznaczyć na ten cel.

Zdolność kredytową można poprawić przede wszystkim zwiększając swoje dochody i spłacając zobowiązania – w tym te w rachunku bieżącym, na kartach kredytowych itp. Jeśli mamy niespłacone kredyty, przed złożeniem wniosku o kredyt warto je zamknąć.

Czasy inflacji to także argument za podwyżkami, zwłaszcza jeśli pracujemy w branży, w której brakuje specjalistów. Nominalna wartość naszego wynagrodzenia spadła, warto więc przygotować się do rozmowy z pracodawcą i w miarę możliwości ją przeprowadzić.

 

Chcesz skorzystać z kredytu bez wkładu własnego? Skontaktuj się z nami!

Chcesz sprawdzić swoją zdolność kredytową? Skorzystać z kredytu? Koniecznie skontaktuj się z naszym Doradcą, który pomoże podejść do tej kwestii w sposób jak najbardziej wyważony i wesprze Cię w całym procesie!

Pamiętaj, że korzystając ze wsparcia masz szansę nie tylko na wyższą zdolność kredytową, ale też na lepsze warunki samego kredytu!

 

Zajęcia dodatkowe – tak czy nie?!

Za moment wrzesień, nowy rok szkolny i nowe wyzwania, tak przed rodzicami jak i dziećmi. Zwykle to w tym okresie planujemy aktywności na nowy sezon –  wybieramy zajęcia dodatkowe, myślimy o rozwoju naszych pociech. Wybór jest ogromny, a aspiracje rodziców chociaż uzasadnione i wynikające z marzeń o lepszej przyszłości dla dziecka, są niejednokrotnie odrobinę  przesadzone. Jak w tym znaleźć zdrowy balans?

 

Szkoła czy przedszkole to najczęściej kilka godzin w ciągu dnia, wypełnionych rozmaitymi aktywnościami, dopasowanymi do wieku i potrzeb dziecka. O ile starsze dzieci mają niejednokrotnie zapełniony planem lekcji cały dzień, o tyle młodsze spędzają na zajęciach 4- 5 godzin i potrzebują dodatkowych rozrywek, sportu itp.

Moda na zajęcia dodatkowe przyszła do Polski kilka lat temu i miała uzupełnić co tu dużo mówić – niejednokrotnie mało ciekawą ofertę szkolną. Chiński, szermierka, kaligrafia, ceramika –  wybierać można w nieskończoność.

Czy to jednak zawsze dobry pomysł? Na co uważać?

 

Zajęcia dodatkowe –  jak wybrać?

Wielu z nas wybiera zajęcia dodatkowe, które mają wspierać dziecko w nauce szkolnej, czyli de facto popularne korepetycje.

Nauka angielskiego, niemieckiego, matematyki, czy innych przedmiotów, z którymi dziecko ma problem lub którymi się interesuje, ma sens, może być wsparciem, zwłaszcza jeśli dziecko faktycznie widzi potrzebę takiej pracy i nauka dodatkowa pomaga we funkcjonowaniu w szkole.

Wybór innych zajęć powinien być przede wszystkim podyktowany zainteresowaniami dziecka. Oczywiście warto malucha zachęcać do spróbowania różnych aktywności w myśl zasady, że jeśli nie spróbowaliśmy to tak naprawdę nie możemy wiedzieć, czy coś się nam podoba, ale zmuszanie do czegoś czego dziecko nie lubi, nie chce, nie jest dobrym pomysłem.

Podobnie działa wybieranie zajęć dodatkowych pod kontem tego co się opłaca, jest modne, z jednoczesnym bagatelizowaniem predyspozycji dziecka i jego naturalnych talentów. To działa na krótką metę i raczej nie wpływa pozytywnie na zainteresowanie tematem, samopoczucie dziecka czy jego poczucie własnej wartości.

Zajęcia dodatkowe –  jak nie przesadzić?

Wielu rodziców wybierając zajęcia dodatkowe dla swojej pociechy stara się w grafiku zmieścić jak najwięcej. „Lepiej niech robi coś konstruktywnego niż siedzi i patrzy w ekran” – myślimy.

To podejście ma oczywiście w sobie ziarenko dobrych intencji, ale nie bierze pod uwagę konieczności posiadania przez dziecko swojej własnej przestrzeni, czasu na odpoczynek, czy na nudę. Każdy z nas ma różne potrzeby: w tym kontaktów społecznych, rozrywki. Życie nie składa się z samych obowiązków.

Dzieci, wbrew temu co nam się wydaje, pracują bardzo ciężko. Rozwój i nauka są wbrew stereotypom ciężką pracą, a spędzanie kilku godzin wśród rówieśników, w hałasie, niejednokrotnie w narażeniu na stres, trudności, może potężnie męczyć.

Do tego dochodzą prace domowe, dojazdy, inne obowiązki. Jeśli dodatkowo dołożymy dziecku zajęcia dodatkowe, które zabiorą 2 czy 3 popołudnia w tygodniu, możemy naprawdę przesadzić.

Zajęcia warto planować tak, aby uwzględnić dla dziecka czas na odpoczynek, zabawę z rówieśnikami, czy właśnie nic nierobienie.

  

Zajęcia dodatkowe –  ubezpiecz dziecko!

Warto również przy tej okazji przypomnieć o ubezpieczeniu dziecka. Jeśli wybieramy zajęcia sportowe, taneczne itp., koniecznie zadbajmy o NNW. Takie ubezpieczenie zwykle kupujemy we wrześniu –  warto pamiętać, że działa ono również poza szkołą.

Dobre NNW to święty spokój i poczucie bezpieczeństwa. Nie wiesz jakie wybrać? Porównaj oferty na finli.pl lub zapytaj naszego Doradcy!

Nie kupuj słabego ubezpieczenia dla dziecka!

Już za moment wrzesień, czas kompletowania wyprawki szkolnej, w której oprócz zeszytów, piórnika czy podręczników, dla bezpieczeństwa naszej pociechy, powinno znaleźć się także ubezpieczenie NNW dziecka. Produkt ten jest teoretycznie dobrze znany. Zwykle kupujemy go we wrześniu w szkole czy przedszkolu albo za ich pośrednictwem, ale niestety, zwykle wybierany bez refleksji i pochopnie. Dużo więcej uwagi poświęcamy wyborowi ubezpieczenia dla auta niż tego, które ma chronić nasze dziecko. To kontrowersyjna prawda, z którą w tym roku warto się zmierzyć i wybrać mądrze!

 

NNW dziecka, czyli ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków, to jak wynika z nazwy przede wszystkim ubezpieczenie, które ma nas chronić w sytuacji wystąpienia nieszczęśliwego zdarzenia, jakim jest upadek, kontuzja, złamanie kończyny czy inne tego typu niefortunne okoliczności, których w życiu niestety nie brakuje.

Dzieci chorują, zdarzają się im także wypadki. Wynika to z większej ruchliwości, uprawiania sportów, czasami z braku wyobraźni czy nieostrożności.

NNW dziecka powinno nas zabezpieczać przed konsekwencjami takiego zdarzenia, a więc dostarczać środków na leczenie, rehabilitację itp., ale od wielu lat jest znacznie bardziej kompleksowym produktem, który może być wsparciem nie tylko wtedy, kiedy dojdzie do wypadku.

 

Dlaczego warto mieć dobre NNW?

 

Nie każde ubezpieczenie zadziała jednak tak, jak opisaliśmy to na wstępie. Część polis oferowanych przez ubezpieczycieli ma bardzo wąski zakres i niskie sumy ubezpieczeniowe. Takie ubezpieczenie, nawet jeśli je posiadamy, da co najwyżej złudne poczucie bezpieczeństwa. Jeśli nic się nie stanie, nie przeżyjemy rozczarowania, niemniej, jeśli faktycznie dojdzie do wypadku, wypłata z ubezpieczenia może być symboliczna.

Przekonała się o tym pani Ewa, której syn złamał nogę podczas uprawiania sportów zimowych. Co prawda kończyna została zaopatrzona w państwowym szpitalu, ale dalsze leczenie ortopedyczne i rehabilitację, pani Ewa musiała wziąć na siebie. Terminy były zbyt odległe, a problemy z chodzeniem i sprawnością u kilkulatka, nie mogły czekać na termin przypisany w przychodni, która udziela świadczeń w ramach NFZ.

Całość kosztów leczenia i rehabilitacji wyniosła ponad 5 tys. złotych. Ubezpieczyciel wypłacił pani Ewie 800 zł.

Dobra polisa ochroniłaby rodzinę pani Ewy przed nieprzewidzianymi wydatkami i pozwoliłaby jeszcze lepiej zadbać o zdrowie syna.

Warto podkreślić, że było to zdarzenie niezbyt poważne, a złamana kończyna finalnie dość dobrze się zrosła. Gdyby w tej sytuacji konieczna była operacja ortopedyczna czy inne kosztowne zabiegi, koszty mogłyby być nawet kilkukrotnie wyższe!

 

Dobre NNW, czyli jakie? Nie kupuj kota w worku!

 

 Zanim wybierzesz NNW dla dziecka, pamiętaj o kilku kwestiach i rozważ wasze faktyczne potrzeby.

  • Tanie ubezpieczenie rzadko ma zadowalający zakres – jeśli płacisz za polisę 30-50 zł rocznie, dale to mniej niż 1 zł za tydzień ubezpieczenia dziecka! Za taką składkę, nie możemy się spodziewać sensownego wsparcia.
  • Dobre NNW powinno mieć wysokie sumy ubezpieczeniowe – szczególnie w zakresach leczenia, rehabilitacji, leczenia dentystycznego koniecznego na skutek NNW itp.
  • Inne elementy związane z NNW są również przydatne. Zwykle jest to np. opieka psychologiczna, zwrot kosztów wypożyczenia lub zakupy urządzeń medycznych, świadczenie szpitalne itp.
  • Podniesienie składki o zaledwie kilkanaście, kilkadziesiąt złotych może nam dać dużo lepszą ochronę ubezpieczeniową, a której nie warto oszczędzać. Jeśli dojdzie do wypadku, ta suma nie będzie miała żadnego znaczenia, za to może zagwarantować naprawdę sensowna i wartościową pomoc.

Nie wiesz jakie NNW wybrać? Skorzystaj z naszej oferty lub zapytaj Doradcy!

Doskonale wiemy, że w ofertach ubezpieczeniowych można się zgubić. Dlatego zachęcamy do przejrzenia oferty NNW dziecka na stronie finli.pl, gdzie możesz szybko porównać zakresy ubezpieczenia.

Jeśli nadal wybór sprawia Ci trudność lub masz specyficzne potrzeby, koniecznie skontaktuj się z naszym Doradcą! Pomożemy wybrać ubezpieczenia, które naprawdę ochroni Twoje dziecko, a waszej rodzinie zaoferuje coś, co jest bezcenne: święty spokój!

 

Potrzebujesz
pomocy?
Mało czasu?
Masz pytania?
Zamów rozmowę, a nasz Ekspert wesprze w zakupie lub omówi propozycję dopasowane do Twoich oczekiwań. Brak kodu rabatowego? Nie szkodzi. Pamiętaj, że za zakup z konsultantem możesz również otrzymać zniżkę 10%
Lub zadzwoń
+48 61 656 88 80
Pn-Pt 08:00-17:00
Dziękujemy za wypełnienie formularza.
Skontaktujemy się z Tobą
tak szybko jak to możliwe.
Dla zapewnienia najwyższej jakości usług nasza strona korzysta z plików cookies. Korzystając dalej z serwisu, wyrażasz zgodę na ich przechowywanie - więcej informacji tutaj. Zamknij