Miesiąc: maj 2021

Pandemia uniemożliwiała podróżowanie, dlatego teraz zainteresowanie wyjazdami jest bardzo duże, a wielu z nas myśli o wakacjach za granicą, nawet za cenę utrzymywania koniecznych obostrzeń. Taki wyjazd może być stosunkowo bezpieczny, należy jednak nawet bardziej niż zwykle zwrócić uwagę na kwestie ubezpieczeniowe. Czy EKUZ wystarczy? Czy ubezpieczenie z biura podróży to zawsze dobry pomysł? Sprawdzamy!

 

 

Od marca zeszłego roku do grudnia 2020 r. ruch turystyczny na świecie zmalał o kilkadziesiąt procent. Zimowe wyjazdy były niedostępne dla większości osób i stosunkowo drogie, dlatego z utęsknieniem wypatrywaliśmy wiosny i lata oraz możliwości wyjazdu do Grecji, Bułgarii, Chorwacji, Turcji czy w inne popularne wakacyjne miejsca.

Podróż w czasach pandemii, która latem z pewnością będzie jeszcze nam towarzyszyć, oznacza konieczność zaopatrzenia się w dobre ubezpieczenie. W końcu upragniony urlop ma być czasem beztroski, a nie myślenia o zagrożeniach. Co powinno zawierać takie ubezpieczenie? A może, skoro i tak zostajemy w Europie, to EKUZ wystarczy?

 

Ubezpieczenie na wyjazd za granice –  czemu sam EKUZ to za mało?

 

Podczas wyjazdu za granicę, możemy być narażeni na wiele istotnych ryzyk. Najpowszechniejsze z nich to oczywiście choroba, wypadek, uraz, ale zdarzają się także kradzieże, uszkodzenia mienia własnego lub cudzego, albo inne, kosztowne i nieprzewidziane okoliczności.

 

Złamana noga, wypadek na desce, czy gorączka, mogą skutecznie pokrzyżować nasze plany, zwłaszcza w czasie pandemii, kiedy dostępność wielu usług medycznych może być ograniczona.

 

Wiele osób wyjeżdżających do Grecji, Hiszpanii czy Włoch, liczy w takich wypadkach na pomoc oferowaną przez NFZ w ramach karty EKUZ. Oczywiście taką kartę warto mieć i zadbać o jej wyrobienie przed wyjazdem, ale nie warto liczyć, że pomoże ona w każdym wypadku.

 

Pamiętajmy, że EKUZ nie pokryje wszystkich kosztów leczenia, podobnie jak nie będzie wsparciem w razie np. konieczności zorganizowania transportu medycznego czy akcji ratunkowej.

 

W wielu miejscowościach turystycznych, dostęp do lekarza państwowej opieki zdrowotnej będzie także po prostu niemożliwy, a konieczność dojazdu np. do innej, większej miejscowości, kosztowna.

 

Dobre ubezpieczenie na wakacje –  co powinno zawierać?

 

Dobre ubezpieczenie na wakacje powinno zawierać przede wszystkim możliwie wysokie koszty leczenia, pomoc assistance w razie wystąpienia zdarzenia objętego umową, pokrywać koszty akcji ratunkowej, naszej odpowiedzialności cywilnej w razie wystąpienia szkody z naszej winy.

Ubezpieczenie takie możemy kupić indywidualnie lub jeśli wybieramy się na wakacje zorganizowane, w biurze podróży.

Każdorazowo jednak, przez zakupem należy porównać zakres takiego ubezpieczenia, aby mieć pewność, że będzie ono dla nas faktyczną pomocą.

 

Nie oszczędzaj na ubezpieczeniu, zwłaszcza w pandemii!

 

Covid już za tobą, przyjąłeś szczepionkę i uważasz, że nic już Ci nie grozi? Nie lekceważ zagrożeń i pamiętaj, że w tak niepewnych czasach, zawsze mogą pojawić się nieprzewidziane okoliczności. Odwołany samolot, kwarantanna, problemy z powrotem w związku z obostrzeniami, problemy prawne, to wszystko niestety może się zdarzyć.

Dlatego nie oszczędzaj na ubezpieczeniu podróżnym, bo takie oszczędności zwykle zupełnie się nie opłacają!

Ubezpieczenie podróżne kupisz na finli.pl dosłownie w kilka chwil, a pakiet podstawowy, to tylko kilka złotych dziennie! Pamiętaj, że bezpieczeństwo jest bezcenne!

Wyjazd na zorganizowane wakacje to wspaniała okazja do odpoczynku, nauki samodzielności i zawiązania przyjaźni z rówieśnikami. Dzieci po wielu miesiącach w domu są spragnione zabawy, atrakcji i z pewnością chętnie skorzystają z takiej formy wypoczynku. Dobra zabawa i organizacja są tu kluczowe, ale warto także pamiętać o bezpieczeństwie i doborze wyjazdu do stopnia dojrzałości dziecka. Na co jeszcze warto zwrócić uwagę? 

 

Wyjazdy dla dzieci mogą organizować podmioty gospodarcze, które spełniają określone kryteria. W tym roku zostały one zaostrzone w związku z pandemią i organizator ma obowiązek spełnić dodatkowe warunki. Ministerstwo Edukacji oraz GIS, zobowiązują również rodziców, do przestrzegania dodatkowych procedur bezpieczeństwa, są to między innymi:

3. Zapewnienie odpowiedniej liczby miejsc noclegowych przy założeniu, że w jednym pokoju lub namiocie są uczestnicy z tej samej grupy, w której prowadzi się zajęcia w trakcie wypoczynku, przy czym na 1 osobę zakwaterowaną w jednym pokoju lub namiocie musi przypadać co najmniej 4 m2 powierzchni noclegowej.

Tych zasad jest oczywiście o wiele więcej ale nie wyczerpują one kwestii związanych z bezpieczeństwem dzieci i młodzieży w czasie wakacji.

Ubezpieczenie organizatora to nie wszystko

 

Organizator oprócz kwestii związanych z bezpieczeństwem, ma również obowiązek posiadać polisę chroniącą uczestników. W przypadku wyjazdów krajowych wygląda to trochę inaczej niż w przypadku zagranicznych. Ubezpieczenie uczestników wypoczynku w Polsce to najczęściej wyłącznie polisa NNW, w przypadku wyjazdu poza granice naszego kraju, polisa jest rozszerzona np.  o koszty leczenia.

Niestety, sumy ubezpieczeniowe w takich polisach są zwykle niewielkie, a ochrona może okazać się iluzoryczną. Warto dokładnie zapoznać się z ubezpieczeniem oferowanym przez organizatora i pomyśleć o wykupieniu dodatkowej polisy NNW dla dziecka, rozszerzonej o typowe kwestie związane z podróżą.

 

NNW dziecka –  dlaczego takie ważne?

Większość naszych pociech wróci z wakacji bezpieczenie, a stłuczone kolano, czy zadrapanie na ręce, będzie tylko wspomnieniem fantastycznej zabawy. Warto jednak pamiętać, że wypadki się zdarzają, a ich konsekwencje bywają nie tylko przykre ale i kosztowne.

Polisa NNW dziecka, jeśli wybierzemy ją odpowiednio, pozwoli pokryć koszty rehabilitacji, leczenia, czy np. specjalistycznej opieki po wypadku.

Warto pamiętać, że chociaż dzieci w teorii mają dostęp do bezpłatnego leczenia, to problemem mogą być terminy, limity czy po prostu brak możliwości skorzystania z nowoczesnych form leczenia. W związku z pandemią te problemy jeszcze się zwiększyły, a w najbliższych miesiącach trudno oczekiwać spektakularnej poprawy.

Polisa NNW, wykupiona indywidualnie, jest dla rodzica faktycznym wsparciem i warto o niej pamiętać przed wyjazdem, zwłaszcza, że będzie chronić dziecko przez cały rok.

Taką polisę szybko i bez wychodzenia z domu kupisz na finli.pl 

 

Czytaj również:

Odszkodowanie z NNW dziecka – na jaką pomoc można liczyć?

Sezon na nie trwa od marca aż do października – listopada, a unikanie ich jest w praktyce bardzo trudne. Kleszcze, bo o nich mowa, spotkamy nie tylko w parkach czy lasach, ale także w przydomowych zagajnikach czy na miejskich trawnikach. Kleszcze bywają bardzo niebezpieczne dla ludzi, ale duże ryzyko dotyczy także naszych czworonożnych przyjaciół, a więc psów czy kotów.

 

Jeśli jesteś właścicielem psa, z pewnością zdarzyło Ci się usuwać kleszcza. Wielu z nas bagatelizuje zagrożenie, część właścicieli uważa nawet, że kleszcz jak kleszcz, sam odpadnie, ale nie jest to właściwe podejście do problemu.

Ugryzienie pojedynczego kleszcza faktycznie rzadko kończy się dla czworonoga poważnymi komplikacjami, ale często takich ugryzień może być kilka czy kilkanaście, dlatego zwierzę należy w miarę możliwości zabezpieczać przed tymi pajęczakami, a po ugryzieniu bacznie obserwować.

 

 

Jak zabezpieczyć psa przed kleszczami?

 

Na rynku istnieje wiele środków, które działają odstraszająco na kleszcze. Są to obroże, kropelki, czy nawet urządzania ultradźwiękowe. Opinie na ich temat są bardzo różne. Większość właścicieli czworonogów twierdzi, że idealnych rozwiązań nie ma, ale potwierdza również, że zmniejszają one częstotliwość ugryzień przez kleszcze. Problem zwykle nie znika w 100 %, ale udaje się go zminimalizować, a co za tym idzie, uchronić zwierzę przed komplikacjami zdrowotnymi.

Co istotne, nawet jeśli stosujemy środki ochrony, każdorazowo po spacerze powinniśmy zwierzę dokładnie obejrzeć, a jeśli zauważymy kleszcza, bezzwłocznie go usunąć.

Pamiętajmy, że najlepiej zrobić to pęsetą, chwytając kleszcza bezpośrednio przy skórze psa, w miejscu wkłucia. Nie ciągniemy za odwłok pasożyta, nie smarujemy go niczym ani tym bardziej nie czekamy aż się powiększy i będzie „łatwiejszy” do usunięcia.

 

 

Ugryzienie psa przez kleszcza – kiedy do weterynarza?

 

Jeśli ugryzienie jest pojedyncze, pies czuje się dobrze i nie obserwujemy niepokojących objawów, nie trzeba każdorazowo po ugryzieniu przez kleszcza udawać się do weterynarza. Byłoby to zapewne trudne, zwłaszcza, że wielu właścicieli czworonogów odnotowuje w sezonie kleszczowym nawet kilkadziesiąt takich ugryzień.

Warto jednak zawsze po usunięciu kleszcza bacznie obserwować psa i zwrócić uwagę na gorsze samopoczucie, pokładanie się, apatyczność, pojawienie się rumienia na skórze w miejscu ukąszenia.

 

Bezwzględnym wskazaniem do wizyty u weterynarza powinny być:

 

• ataki gorączki
• wymioty
• utrata apetytu
• wyczerpanie
• utrata masy ciała

 

Do specjalisty warto się także udać, jeśli ukąszeń było bardzo dużo (powyżej 10) i jeśli nie mamy pewności, że wszystkie pasożyty zostały usunięte.

 

Pamiętaj! W skrajnych wypadkach, jeśli nie zareagujemy odpowiednio, ugryzienia przez kleszcze mogą być dla psa niebezpieczne dla życia!

 

 

Ubezpieczenie na wypadek ukąszenia przez kleszcza –  czy może się przydać?

 

Ubezpieczając siebie na wypadek ugryzienia przez kleszcza, możesz także ubezpieczyć swojego psa.  Koszt rocznego ubezpieczenia to ok. 100 zł za cały rok ochrony. Ubezpieczenie pokryje koszt konsultacji weterynaryjnych i leków do sumy ubezpieczenia w razie konieczności skorzystania z takiej formy pomocy.

Dodatkowe informacje na temat ubezpieczenia znajdziesz TUTAJ.